Jakiś czas temu internet obiegły fotki Panamery wciąganej windą na 94 piętro Shanghai World Financial Center. Okazuje się, że ten wyczyn był niczym w porównaniu ze stuntem jakiego dokonał Ford Motor Co. w 1965 roku. Goście od Porsche wrzucili całe auto na sztorc do windy towarowej i zaciągnęli na 94 piętro. Majstry od Forda mieli dużo trudniej. Spece od marketingu umyślili sobie, żeby wciągnąć Mustanga Cabrio na szczyt Empire State Building. Przy budowie ESB nikt nie przewidział potrzeby wciągania do góry samochodów, więc windy były sporo mniejsze.
20 października 1965 roku o 22:30 ekipa Forda podstawiła Mustanga pod budynek i został on rozebrany na części. Po kolei upychano je do windy i do 4:30 nad ranem wciągnięto auto na taras widokowy na 86 piętrze i poskładano do kupy.
W takich oto okolicznościach przyrody nad Manhattanem Mustang przestał sobie 5 miesięcy ku uciesze zwiedzających. Większość była przekonana, że wciagnięto go tam helikopterem 🙂
źródło: Jalopnik
Słyszałem, że na tegorocznej SEMIE jest trochę kibli, ale ten jest chyba największy. Idealna recepta jak nie tuningować Mustanga. Brzydszy od niego jest chyba tylko ten z Knight Ridera…
I’ve heard that there is much crap at SEMA, but this is the worst shit I think. That’s the greatest How Not To Do tuning example. It’s almost as ugly as that in Knight Rider….
In torque we trust 